|
|
W następnym roku ponownie wzięliśmy udział w akcji „Na Szlaku
Orlich Gniazd”. Tym razem przypadł nam w udziale zamek w Bobolicach, odległy od
Mirowa ok. 1.5 km. Teren wiec był nam znany. Bobolice wzniósł w połowie XIV wieku
król Kazimierz, potem warownię przekazano, odebrano, zdobyto, oblegano, opanowano,
znowu zdobyto, spalono i to znowu przez Szwedów (zresztą jak prawie wszystkie zamki
- szli i palili - wstrętny nałóg!), a kiedy król Jan III Sobieski udawał się z odsieczą
do Wiednia musiał nocować w namiotach, bo zamek był już całkowicie zepsuty i najlepszy
stolarz nic nie mógł na to poradzić. Sam zamek położony jest dużo niżej niż okoliczne
wzniesienia, także praca UKF z niego byłaby nieefektywna. Stację UKF ulokowaliśmy
w pewnej odległości od zamku, w zagłębieniu między najwyżej położonymi skałkami.
|